Mój blog to rodzaj dziennika związanego z tematyką filmową. Jednakże nie
znajdziecie tutaj szczegółowych streszczeń filmów czy opasłych recenzji, a jedynie krókie zapiski na temat mojego widzenia Dziesiątej Muzy w odniesieniu do przedstawianych obrazów filmowych.
Prezentuję różne filmy: nowe, starsze, w tym także swoje ulubione czy też obejrzane przypadkiem. Przeważnie jednak, kiedy mam ochotę na seans, to staram się dobierać obrazy, które mnie w pewien sposób usatysfakcjonują, a za kryterium wyboru stawiam sobie określoną tematykę, gatunek, reżysera czy też aktorów. Najbardziej cenię sobie dramat, obyczaj, komedię i film fantasy. Interesują mnie ciekawie ujęte tematy, ponadczasowe prawdy, magia świata przedstawionego.
Kino niekiedy traktuję jako swego rodzaju filmoterapię, która pozwala na zaaplikowanie sobie określonego rodzaju historii, bohaterów i emocji w zależności od stanu ducha. Dobry film czasem poprawia humor, nieraz ukazuje nowe możliwości, uświadamia prawdy, a nawet udziela wskazówek życiowych. I dlatego tak bardzo Kocham Kino.
